Kilka słów o źródłach legend, nie tylko Wawelu
Znany nam wszystkim z lekcji języka polskiego Ignacy Krasicki (o podobnym jak możemy mniemać, zamiłowaniu co Kadłubek) napisał kiedyś historyczną fantazję, której nadał tytuł „Historja”. Poświęca w niej chwilę na omówienie obu najważniejszych wawelskich legend: historii Smoka Wawelskiego oraz królowej Wandy – legendy Wawelu – tej, o której mówimy, że nie chciała wychodzić za Niemca (tradycyjnie zwanego Rytgierem). Genialny poeta wspomina o niej ze sporą dozą złośliwości:
Wenda albo Wanda nie wzgardziła Rytgierem, bo go na świecie nie było. Nie skoczyła z mostu w Wisłę, bo pod Krakowem na łodziach się wożono; że utonęła, to prawda, ale nie ona temu winna, lecz przewoźnik pijany.
Być może Krasicki podszedł do tematu zbyt cynicznie – wspominając żartem o historii z Wawelu, ale warto na moment popłynąć wraz z nurtem jego rozumowania i zadać sobie ważne pytanie:
No dobra, ale skąd właściwie biorą się te wszystkie legendy?
By to sobie wytłumaczyć, sięgniemy raz jeszcze po znany już nam przykład Smoka Wawelskiego w Krakowie. Na tak dobrze znanej, a w dodatku wielokrotnie badanej przez specjalistów historii powinniśmy szybko załapać, o co chodzi w tworzeniu legendy i co tak w ogóle sprawia, że mamy z nią do czynienia.
Musimy wiedzieć, że w przypadku Smoka Wawelskiego badacze mówią o dwóch koncepcjach powstania. Pierwszą z nich jest hipoteza legendy ludowej, która mówi o tym, że mistrz Kadłubek uszlachetnił jedynie istniejącą już od wieków historię o pierwszym z brzegu smoku poprzez dodanie do niej rodziny królewskiej i wątku walki o tron . Teoria ta wyjaśniałby pogańską nutkę, rozbrzmiewającą w tle opowieści o sprycie, nie zaś o wspaniałej boskiej interwencji, jak to było w przypadku wielu innych europejskich legend. Po raz pierwszy wysnuł ją znany slawista (ekspert w dziedzinie języków i kultury Słowian) i historyk Aleksander Brückner.
Kadłubek a hipoteza legendy uczonej
Jest jeszcze hipoteza legendy uczonej. Wyprowadził ją Oswald Balzer, rozwinął natomiast Marian Plezia. Dowodzili oni, że w czasach przed powstaniem uniwersytetów, miejscowe elity intelektualne gromadziły się, by dyskutować o historycznych początkach państwa. To właśnie Wincenty Kadłubek – tytułowy związany z Wawelem bohater – miał spisać ich rozważania. Niektórzy z wyznawców tej hipotezy próbują udowodnić, że Smok Wawelski ma coś wspólnego z Biblią i legendą o świętym Jerzym, większość jednak kategorycznie temu zaprzecza. Jednym z często występujących wątków jest tu natomiast teoria, jakoby miejscowe podania połączyć w jedno, tworzące legendę założeniu ważnego i wielkiego miasta.
Bo to właśnie jest w legendach najważniejsze – w przeciwieństwie do baśni, mitów, czy bajek opowiadają o historycznych wydarzeniach, a czasem także historycznych postaciach. Nie muszą być to fakty, gdy przekładamy je na język dzisiejszej nauki – cóż, ciężko byłoby nam przyznać, że smok to postać historyczna! – jednakże możemy mieć pewność, że dla współczesnych twórcom legend, były jak najbardziej prawdziwe. Stąd mamy cykl legend o królu Arturze, legendy o założycielach starożytnego Rzymu Remusie i Romulusie, czy powstaniach państw.
Rodzaje legend
W zależności od poruszanego tematu, wyróżniamy trzy podstawowe typy legend. Są więc legendy biograficzne, opowiadające o życiu wielkich ludzi (np. legenda o Kraku i Wandzie, związane z Wawelem), legendy hagiograficzne, czyli opisujące żywoty świętych (np. legenda o świętym Aleksym), czy legendy etiologiczne. Te ostatnie skupiają się na opowiadaniu historii miejsc lub obyczajów, często tłumaczą nazwy, czy pojawienie się gdzieś jakiegoś elementu krajobrazu. Dobrym przykładem będzie, większości dobrze znana, legenda o braciach Lechu, Czechu i Rusie.
Samo słowo „legenda” pochodzi od łacińskiego czasownika „legere”, znaczącego „czytać”. Z początku legendy przekazywano sobie ustnie, więc często może się okazywać, że znana przez nas wersja mocno odbiega od tej, którą poznawano przy licznych ogniskach, czy nad kuflami piwa setki lat wcześniej. Wiele zależało od pamięci słuchaczy, którzy mieli przekazać historię dalej, a także od ich subiektywnych opinii.
W dzisiejszych czasach możemy doświadczyć podobnego zjawiska, gdy przekazujemy sobie ustnie informacje, choćby w gronie rodziny. Trzeba przyznać, że niekiedy poznamy ludzi z wyjątkową umiejętnością, gdy chodzi o dopowiadanie sobie różnych faktów i naturalne zdolności do przeinaczania informacji.
Zwiedzanie z przewodnikiem
Podczas zwiedzania z przewodnikiem możesz również odkryć tajemnice związane z katedrą na Wawelu, która jest miejscem koronacji i pochówku polskich monarchów oraz miejscem pochówku innych ważnych postaci historycznych.
Pamiętaj, aby wcześniej zarezerwować wizytę z przewodnikiem, aby mieć pewność, że masz zapewnione miejsce i że przewodnik będzie mógł poświęcić Ci wystarczająco dużo uwagi podczas zwiedzania